Argument: „Kiedyś naukowcy zalecali jedzenie margaryny, teraz masła, to jak jest w końcu?”
Fakty: Pojedynczy naukowcy mogli wyrażać swoje zdanie, jednak jest to coś innego niż twierdzenie nauki jako takiej – tak samo jak deklaracje pojedynczych polityków nie są równoznaczne z tym, jaka faktycznie będzie polityka państwa.
W wielu kwestiach w nauce nie mamy jeszcze jasnych dowodów, m.in. ze względu na trudność zbierania trafnych danych. Tak jest m.in. w kwestiach odżywiania, gdyż nie jesteśmy w stanie po prostu losowo przypisać kilkuset osób do odżywiania się w jeden sposób, a kilkaset innych do odżywiania się w inny i oczekiwać, że będą się tego trzymali. A z drugiej strony badania sprawdzające zdrowie osób, które same zdecydowały się na określoną dietę są ograniczone przez inne czynniki. Dlaczego dana osoba zdecydowała się na tą dietę? Czy jednocześnie podejmowała inne decyzje wpływające na zdrowie? Wykluczenie tych czynników jest trudne, ale niezbędne dla uzyskania trafnego obrazu sytuacji.
Np. wśród amerykańskich badań nad osobami jedzącymi dużo czerwonego mięsa mamy dużą populację osób wiele palących i pijących, więc ogólne wyniki zdrowotne w tej grupie będą gorsze niż wśród wegetarian, którzy zwykle nie palą ani nie piją wiele. Dopiero kiedy porównamy wegetarian i mięsożerców pod względem stylu życia, możemy dojść do wyników faktycznie reprezentujących wpływ wegetarianizmu na zdrowie (jak się okazuje po takich korektach dwa najzdrowsze style odżywiania to jedzenie mięsa z umiarkowanym spożywaniem czerwonego mięsa, ale swobodnym drobiu i ryb, oraz wegetarianizm połączony z jedzeniem ryb).