Argument: Skoro szczepionki nie szkodzą, to czemu wzrosła liczba zachorowań na autyzm?”
Fakty: Liczba zachorowań na autyzm nie wzrosła*. Wzrosła ilość diagnozowanych przypadków autyzmu, ale to co innego, niż wzrost samych zachorowań.
Wzrost ilości diagnozowanych przypadków autyzmu bierze się z dwóch głownych czynników:
1) Po pierwsze, lekarze i rodzice są coraz bardziej świadomi. To samo dziecko, które kilkanaście lat temu zdiagnozowane zostałoby błędnie jako upośledzone intelektualnie, dziś jest diagnozowane jako autystyczne.
2) Po drugie, w latach 90-tych XX wieku zmieniły się kryteria diagnostyczne autyzmu (a obecnie szykuje się prawdopodobnie kolejna zmiana tych kryteriów). Powstało tzw. autism-spectrum disorder, szersza kategoria diagnostyczna zawierająca w sobie m.in. zespół Aspergera, który wcześniej był klasyfikowany jako oddzielna kategoria. W momencie gdy odniesiemy nowe kryteria diagnostyczne do osób urodzonych przed ich wprowadzeniem, liczba diagnoz staje się już porównywalna i rzekomy wzrost zachorowań zanika.
Źródło: Aetiology of autism: findings and questions.
*Precyzyjniej należałoby powiedzieć o liczbie przypadków autyzmu, gdyż autyzm to zaburzenie rozwojowe, nie choroba.